Odnawianie zabytkowych pałaców to nie tylko kwestia farby i młotka. Renowacja to prawdziwa sztuka, a żeby przywrócić blask takim miejscom, jak pałac w Targoszynie, trzeba sięgnąć po… dawne rzemiosła! I nie, nie mówię tu o kursach DIY z Internetu, tylko o tradycyjnych technikach, które były przekazywane z pokolenia na pokolenie. W czasach, kiedy wszystko produkowane jest na masową skalę, rzemiosło ogólnie wraca do łask. Ale w przypadku renowacji zabytków ma szczególne znaczenie.
Pałace i dwory zawsze były prawdziwymi skarbcami sztuki. Od rzeźbionych w drewnie boazerii po misternie zdobione okna witrażowe – każda część takiego pałacu była dziełem ludzkich rąk. Dzisiaj, gdy pałace przechodzą renowację, rzemieślnicy z różnych dziedzin odtwarzają te detale, używając tych samych technik, które stosowano wieki temu. I tutaj pojawia się magia – wszystko odżywa na nowo, jakby czas się zatrzymał.
Wiele dawnych rzemiosł wraca do łask, a wyroby rękodzielnicze, nie tylko te wykorzystywane w renowacji, są coraz popularniejsze. Przejrzałam internety i oto kilka rzemieślniczych fachów, które faktycznie wracają do łask. Może to jakaś podpowiedź dla absolwentów szkół artystycznych? 😉
Rzeźbienie w drewnie to nie jest zwykłe cięcie deski! Wyobraźcie sobie, że odtwarzacie fragmenty bogato zdobionych elementów mebli czy detali architektonicznych, jak np. balustrad czy ozdobnych framug drzwi. To trochę jak układanie puzzli, ale za pomocą dłuta. Wymaga naprawdę wielkiej wprawy i artyzmu.
Kowale artyści odtwarzają piękne, zdobione kraty i balustrady, które kiedyś były chlubą każdego pałacu. Te prace wyglądają jak dzieła sztuki – trochę jak biżuteria, tylko że na przykład dla okien!
Kto nie lubi pięknych, kolorowych witraży?! Kiedy światło przebija się przez różnobarwne szkło, całe pomieszczenie nabiera magicznej atmosfery. Odtwarzanie witraży to prawdziwa sztuka – i to taka, która wymaga anielskiej cierpliwości!
W dawnych czasach ściany zdobiły nie tapety, ale gobeliny – ręcznie tkane arcydzieła. Rzemieślnicy dziś odtwarzają te tkaniny, które były tak piękne, że czasem przyciągały więcej uwagi niż obrazy.
Myślisz, że złotnictwo to tylko biżuteria? Nic bardziej mylnego! Złotnicy pracowali także nad pałacowymi ozdobami, jak np. uchwyty do mebli, lampy czy dekoracje kominków. Przy renowacji zabytków złote detale wykonane przez dzisiejszych złotników często pomagają przywrócić pałacom ich dawny blask.
Kiedy patrzymy na piękne, ręcznie malowane kafle w starych pałacach, pomyślmy o tym, że każdy z nich został stworzony osobno. Dzisiaj rzemieślnicy odtwarzają te wzory z taką precyzją, że czasem trudno uwierzyć, że nie są to oryginały!
Oczywiście, dziś rzemieślnicy mają do dyspozycji trochę więcej niż tylko dłuto i młotek. Nowoczesne technologie pomagają w odtwarzaniu detali, ale zasada pozostaje ta sama – liczy się ręczna praca, cierpliwość i szacunek dla dawnych technik. Warto też dodać, że coraz więcej młodych ludzi zaczyna interesować się rzemiosłem, chcąc kontynuować te wiekowe tradycje. Bardzo mnie to cieszy, bo być może kiedy już nasz pałac dojdzie do etapu prac wykończeniowych i dekoratorskich, zajmą się tym młodzi rzemieślnicy? Byłoby super!
Wasza 𝓜𝓪𝓻𝔂𝓼𝓲𝓮𝓷́𝓴𝓪 𝓝𝓸𝓷-𝓟𝓻𝓸𝓯𝓲𝓽