Bez kategorii

2024-11-29

Sztuka ożywa w Targoszynie. Jak przywracamy utracone dzieła?

Zabieram Was dzisiaj w podróż do świata sztuki, historii i niezwykłego talentu. Kto śledzi nasze media społecznościowe, ten wie, że od ponad roku Fundacja Marysieńka współpracuje […]
2024-11-26

Mariusz Kędzierski – ambasador sztuki, nadziei i niezwykłych inicjatyw w Targoszynie

Cześć, Kochani! Dzisiaj zabieram Was w świat pełen inspiracji, siły i marzeń, które mogą zmieniać rzeczywistość. Jeśli w czerwcowym zgiełku związanym z rywalizacją naszego Platana Miłości […]
2024-11-14

Zakończenie remontu wschodniej części dachu

Kochani! Mam dla Was wspaniałe wieści – zakończyliśmy remont wschodniej części dachu naszego ukochanego pałacu w Targoszynie! Dzięki wsparciu finansowemu Dolnośląskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, udało nam […]
2024-10-31

Przygody Marysieńki cz. 11. Zaczarowane wino

Dorota wstała wcześnie rano, czując, jak budzi się w niej narastające podekscytowanie. W nocy prawie nie spała, ciągle myśląc o wizji, którą miała po wypiciu wina. […]
2024-10-23

Jak często trzeba remontować dach? 

Kochani! Dzisiaj chcę zająć się tematem, który wraca do mnie jak bumerang – jak często trzeba remontować dach? Na przykładzie naszego ukochanego pałacu w Targoszynie, którego […]
2024-10-13

Przygody Marysieńki cz. 10. Cierpkie wino i słodka tajemnica

Dorota spoglądała na drzwi z wyrytym herbem von Richthofenów, które zamykały korytarz w podziemiach pałacu. Choć miała nadzieję, że za sprawą Marysieńki otworzą się i pokażą, […]
2024-10-11

Dąb – król natury i historii

Kochani, w mijającym powoli roku mnóstwo miejsca poświęciliśmy w naszych mediach społecznościowych i trochę na blogu Platanowi Miłości. Nic dziwnego – start i zajęcie drugiego miejsca […]
2024-09-26

Gdzie straszą duchy?

Witajcie, moi drodzy! Moją legendę już znacie, ale mam w Polsce parę koleżanek i kolegów (a nawet psa!), którzy dzisiaj trudnią się podobnym „fachem” 😉 Pozwólcie, że opowiem […]
2024-09-19

Przygody Marysieńki cz. 9. Podziemne korytarze

Dorota jak zaczarowana patrzyła na tablicę, na której kawałek lnianego płótna, pochodzący z dawno zapomnianych czasów, teraz zajmował honorowe miejsce. Płótno zdawało się być wyjątkowe – […]